To wg mnie jeden z najczęściej powtarzanych błędów, jakie co krok możemy spotkać na naszych cmentarzach. O czym mowa? Zapraszam do czytania...
Maryja wyśpiewała z głębi duszy hymn uwielbienia i dziękczynienia na cześć Boga, ucząc nas jednocześnie zawierzenia Duchowi Świętemu.
Wiara to w pierwszym rzędzie nie przyjęcie pewnych prawd intelektem czy zgoda na takie czy inne zasady. To wszystko musi wypływać z zachwytu spotkania z Bogiem.
Spotkanie z Bogiem jest czasem przemiany serca. Stąd ważne, by wejść w ciszę, pozostać sam na sam z Bogiem..
Zbliża się Jezus, wypełniają się proroctwa. To nie są bajki z tysiąca i jednej nocy, ale słowa samego Boga.
Skoro Bóg z nami, nic złego nas nie spotka.
Miałem to szczęście, że od początku poznawałem Kościół z dobrej strony. Spotkałem w nim ludzi, którzy nie robią niczego na pokaz, lecz dzielą się autentyczną wiarą w Boga i mądrością życiową, według której sami żyją.
Gdy wolność Boga spotka się z wolnością człowieka zaczyna się fascynująca przygoda.
Raj jest wyjątkowym spotkaniem. Jest pełnią miłości. Jest wspólnotą z samym Bogiem.
Warunkiem otwarcia się na Boga nie są spekulacje rozumowe, ale wiara, będąca spotkaniem z Chrystusem.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?