Szóste spotkanie w wielkotygodniowym cyklu "Czas dojrzewania".
Czyściec: miejsce kary za grzechy czy dojrzewania do bezinteresownej miłości?
W strugach deszczu odbyło się 18 stycznia spotkanie Ojca Świętego z młodzieżą na Uniwersytecie św. Tomasza w Manili. Na tej dominikańskiej uczelni Franciszek przewodniczył liturgii słowa, a także wysłuchał świadectw młodzieży. Odłożył przygotowany tekst i po hiszpańsku odpowiedział na jej pytania.
Dojrzewanie do pełnie miłości zawiera w sobie wyzbywanie się własnej pychy.
Stare wino dojrzewa. Młode intensywnie pracuje. Potrzebuje środowiska, w którym będzie mogło się zestarzeć.
Świętość to nie bajka z tysiąca i jednej nocy, ale miłość dojrzewająca do nieba.
Słowo i brat. Ono i on są darem. Pozwalającym wzrastać i dojrzewać. Zwłaszcza w Wielkim Poście. Zapraszamy.
To nie on, nie ja, lecz my, chrześcijanie, otrzymaliśmy wszystko, aby dojrzewać, być chlubą Boga – a wydaliśmy cierpkie jagody.
Człowiek, który jest chciany, otoczony troską, który może w takiej atmosferze dojrzewać, wzrastać. Czy umiemy tak spojrzeć na siebie samych?
Dobry nauczyciel przecież w jakiejś mierze nie przestaje być uczniem, jest w nim ta sama otwartość, to samo pragnienie dojrzewania.
… choć do jednego celu.