Św. Jan ukazuje Boga jako źródło prawdziwej miłości. I pokazuje, na czym polega nasza odpowiedź wiary na otrzymany od Niego dar miłości.
Wyrzucenie Boga z codzienności, życie, jakby Go nie było, nieuchronnie prowadzi do grzechu. Prędzej czy później, doprowadzi do zatracenia jedynego i prawdziwego celu ziemskiej egzystencji, jakim jest zjednoczenie się z Bogiem.
Bóg kocha za darmo i taka ma być też moja wiara, bezinteresowna. Ma być wyrazem mojej miłości ku Niemu, odpowiedzią na Jego miłość.
Radykalna ufność pokładana w Bogu pozwala bowiem uwolnić się od chciwości i poprzestać na skromnym życiu.
Bóg dał nam Prawo z miłości. Po to, bym żyjąc nim przybliżała się do Boga, bym wchodziła w zażyłość z Nim. Ma pomóc mi żyć miłością, zauważać potrzebujących
Doświadczając darmowej, nieustannej Miłości Boga Kościół otwiera się, by dzielić się tym, czym żyje.
Mam naśladować Boga. Także w cierpieniu, bólu, upokorzeniu. Mam – tak jak Jezus – złożyć siebie w ręce Ojca.
Czy Bóg może wymagać od człowieka ryzykowania własnym życiem? Po to, by ktoś zawrócił ze złej drogi?
Nie muszę przed Bogiem i ludźmi udawać doskonałości. Mogę lgnąć do świętości Jezusa i na nią liczyć.
Każdy człowiek jest kochany przez Boga, ale też każdy powinien kochać i doświadczyć miłości ze strony innych ludzi.
… choć do jednego celu.