Po licznych zakazach Wielkiego Postu, a w szczególności Wielkiego Tygodnia gdy często w środy, piątki i soboty wstrzymywano się w ogóle od jedzenia, święta wielkanocne były okazją do nadrobienia zaległości.
Garść uwag do czytań Piątku Wielkanocnego z cyklu „Biblijne konteksty”.
Śniadanie wielkanocne u księcia Sapiehy w Dereczynie, za panowania króla Władysława IV (1632-1648):
Michał Pszonka, dworzanin hetmana Jana Tarnowskiego tak opisuje w liście do żony śniadanie wielkanocne, na które zaprosił hetmana wraz z dworem rajca krakowski Mikołaj Chroberski:
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Najważniejszą chwilą obchodów wielkanocnych zawsze była msza rezurekcyjna. Po nabożeństwie śpiesznie udawano się do domu na święcone - wielkie, uroczyste, świąteczne śniadanie. Rozpoczynało się ono zawsze od modlitwy, podzielenia się jajkiem i złożenia sobie życzeń. Na zastawionym obficie stole honorowe miejsce zajmowały: baranek z chleba, ciasta, cukru lub masła i misa z kolorowymi pisankami.
Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota
Święta Zmartwychwstania Pańskiego to najważniejsze dni w roku liturgicznym. Mówi się o nich „święto świąt” – są przypomnieniem i uobecnieniem tego, że Chrystus umarł i zmartwychwstał, aby nas zbawić.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?