WstępPanie Jezu, wyruszam wraz z Tobą w Drogę Krzyżową. Czynię to z sercem wypełnionym miłością do Ciebie. Pragnę przejść wraz z Tobą na Golgotę, która jest apogeum krzyża i cierpienia. Ten krzyż towarzyszy i mi – każdego dnia. Tak trudno jest wziąć go na swoje ramiona, tak trudno pogodzić się z chorobą, niewdzięcznością, przekleństwem ze strony najbliższych. Krzyż samotności i odrzucenia ciąży bardzo. Niemniej jednak nawet w chwili największego osamotnienia, Ty Jezu, jesteś ze mną, bo Ty najlepiej wiesz, co znaczy cierpieć, co znaczy chorować, co znaczy nieść krzyż bólu i osamotnienia.
Spraw Panie, aby rozważania tej drogi krzyżowej pomogły mi udźwignąć ciężar mojego krzyża!
Stacja I
Pan Jezus na śmierć skazanyGuz, ostra niewydolność, udar – te słowa brzmią jak wyrok. Dla niejednego człowieka spotkanie z lekarzem oznacza usłyszenie przerażającej informacji dotyczącej stanu swojego zdrowia. Pan Jezus również usłyszał wyrok skazujący. On jednak do końca zaufał swemu Ojcu i wypełnił do końca Jego wolę.
Panie Jezu, spraw abym nawet w najtrudniejszych momentach mojego ziemskiego życia do końca ufał Tobie i Twemu miłosiernemu Ojcu!!!
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami (audio)Stacja II
Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramionaNie wystarczy zgodzić się na krzyż. W końcu trzeba go wziąć na swoje ramiona. Krzyż choroby i starości jest bardzo ciężki. Trzeba jednak wcześniej przygotować swoją duszę na jego uniesienie. Im więcej w moim życiu modlitwy, im głębiej jednoczę się z Jezusem, tym staje się silniejszy do wzięcia na swoje ramiona krzyża choroby i cierpienia.
Panie Jezu, pomóż mi brać na swoje ramiona krzyż mej choroby i cierpienia!
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami (audio)Stacja III
Pan Jezus upada pod krzyżem po raz pierwszyW każdej chorobie przychodzi moment trudny, kryzys. Ten kryzys spotykamy także w życiu duchowym. Oschłość, letniość wobec Boga, niechęć wobec ludzi, apatia, a nawet depresja. Wszystko to jest już pierwszym upadkiem, który może doprowadzić do całkowitego poddania się. Tymczasem nie wolno się poddać! Nawet w najgorszej opresji Pan jest ze mną!
Jezu, pomóż mi podejmować walkę z moimi słabościami duchowymi i fizycznymi, mimo zniechęcenia i chęci poddania się!
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami (audio)