• iGrazka
    02.10.2016 21:01
    Jestem tym z zewnątrz, tylko kilka razy zdarzyło mi się być w kancelarii/biurze parafialnym - z powodu obowiązku: załatwić chrzest, ślub. Właśnie załatwić: jak w biurze notarialnym, urzędzie takim czy siakim. To nie są warunki spotkania. Biurko, za biurkiem urzędnik, przed biurkiem krzesło dla petenta. A może okrągły stolik, jakieś fotele, propozycja zaparzenia kawy? Może wyjście przed drzwi kościoła po mszy, gdy ludzie wychodzą, zagadnąć, dać odczuć: jestem blisko, chętnie wejdę w relację, daj mi szansę. Mam ponad 50 lat, od zawsze jestem w kościele, ale z wielkimi oporami myślę o przekroczeniu drzwi koscielnego biura. Znam jeden wyjątek: to ksiądz proboszcz parafii, w której bywam tylko gościnnie - parafii Chrystusa Sługi w Poznaniu.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Maj 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
Pobieranie... Pobieranie...