Cała prawda o tych, którzy nie pozostają obojętni,szczególnie gdy chodzi o piękno i porządek świątyni.Najbardziej widać tych nielicznych dbających o liturgię i świątynię w wymierających parafiach.Parafiach bez dzieci na liturgii, bez ministrantów na rannych mszach sw.( bo przecież w wolne dni dzieci muszą się wyspać), bez marianek na majowych( bo przecież angielski ma i musi na jutro się przygotować)bez...ale przyjdą jeszcze obfite dni dla wymarłej parafii.