Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Tak więc nie tracić czasu, przestać wiecznie przygotowywać się do drogi – nie wszystko przewidzimy przecież...
"Przejście przez drzwi” dla wielu z nas stało się rutyną. Tym bardziej warto, by tej prostej czynności przywrócić jej duchowy wymiar.
Dodajemy do cudzego zła własne? Pozwalamy wyjść z wody po wyznaniu grzechów, czy może trzymamy w niej, albo próbujemy podtopić?
Teresa od Dzieciątka Jezus, córka ogłoszonych świętymi 18 października 2015 roku rodziców Zelii i Ludwika Martin – Święta od „małej drogi” i najmłodszy doktor Kościoła – stwierdza: „Jezus przyjdzie nas odnaleźć jakkolwiek daleko będziemy i przemieni nas w ogniu miłości”. Czyż te słowa patronki misjonarzy i ateistów nie są źródłem nadziei w Nadzwyczajnym Roku Miłosierdzia?
Konfesjonał. Pierwsza brama, jaką mamy przekroczyć zanim przejdziemy przez Święte Drzwi.
Może ustaliliśmy już tak wielkie doliny beznadziei i grzechów, że boimy się klęknąć do konfesjonału?
Przez niestrudzone oddanie posłudze sakramentu pokuty Święty Proboszcz stał się męczennikiem cierpiącym za grzeszników i ofiarą konfesjonału.
Słowa kierowane do uczniów nie są podobne do słów ludzkich. Mają wielką moc, która oczyszcza.
Czy nie widząc na własne oczy, nie dotykając własnymi rękoma, nadal potrafimy bezgranicznie wierzyć?
Ale co właściwie oznacza: mieć czyste serce? Przede wszystkim jest to zdolność do tego, by spojrzeć na siebie i innych tak, jak tak patrzy Bóg.
I wynik tej wojny już się nie zmieni.