Być chrześcijaninem, to pójść drogą Chrystusa. A do drogi trzeba się dobrze przygotować.
Wszystko zaczyna się w bramie. Bowiem drzwi świątyni nie są zwykłym zabezpieczeniem przez intruzem, złodziejem czy utratą ciepła. Drzwi świątyni są bramą królestwa.
...a tak wielkie podnoszą się głosy zachwytu że dają się słyszeć na zewnątrz kościoła. Kiedy bowiem tajemnice są odsłaniane, nie ma nikogo, kto by nie był poruszony tym, co słyszy.
Jest w wyrzeczeniu się grzechu i wyznaniu wiary coś, na co rzadko zwracamy uwagę. To uczciwość, będąca zgodnością tego jak żyjemy, z tym, co deklarujemy.
Chrzcić czy nie chrzcić osoby słabo bądź wcale nie związane z Kościołem? Co z nie rokującymi nadziei kandydatami do bierzmowania? Rozgrzeszać czy nie rozgrzeszać w sytuacji przewidywalności nowego upadku?
Nie można wiecznie stać w rozkroku między wiarą a niewiarą. Prędzej czy później trzeba wybrać.
„Sakrament pojednania jest jedyną ekologią duszy, ponieważ nie tylko prowadzi do przebaczenia i zniszczenia naszych grzechów, ale następuje w nim odrodzenie duszy oraz powrót do stanu z chrztu świętego” – podkreślił kard. Mauro Piacenza. Penitencjaria Apostolska już po raz 30. organizuje kurs dla spowiedników na temat wewnętrznych aspektów sakramentu pojednania. W to wydarzenie wpisuje wielkopostna inicjatywa „24 godzin dla Pana”. Z tej okazji w najbliższy piątek Ojciec Święty będzie przewodniczył w bazylie watykańskiej nabożeństwu pokutnemu z indywidualną spowiedzią.
Kapłan nosi tunikę. Król chodzi ubrany w purpurę. Prorok z reguły nie wyróżnia się strojem. A jaka szata wspólna jest im wszystkim?
Baranki młode w jedności z Chrystusem Kapłanem, Prorokiem i Królem.
Przecież słabi jesteśmy.