Aby doświadczyć mocy krzyża i zmartwychwstania, aby stać się prawdziwym czcicielem Ojca, trzeba stanąć w prawdzie przed Bogiem i własnym sumieniem. Inaczej człowiek „znów będzie pragnął” (J 4,13).
Wszyscy jesteśmy spod jednego znaku. Znaku krzyża. To on jest naszym znakiem rozpoznawczym.
Krzyż to przede wszystkim miejsce, gdzie toczy się walka o dobro i miłość. Walka z szatanem i grzechem Walka zwycięska.
Prosząc o chrzest dla swoich dzieci , przyjmujecie na siebie obowiązek wychowania ich w wierze, aby zachowując Boże przykazania, miłowały Boga i bliźniego, jak nas nauczył Jezus Chrystus. Czy jesteście świadomi tego obowiązku?
O co prosisz Kościół Boży? Nad tym pytaniem, na początku Wielkiego Postu, warto się zatrzymać. Bo ono jest na dobrą sprawę pytaniem o nasze oczekiwania. Czego oczekujesz od Boga i Kościoła?
By w noc Paschy, po pokropieniu wodą chrzcielną, jeszcze raz doświadczyć radości Boga, spoglądającego na swoje dziecko. „Tyś najpiękniejszy…”
Pod wieczór, gdy już skończono codzienne zajęcia gospodarskie, gdy robiło się szaro...
Przygotować niedzielną Eucharystię w taki sposób, by stała się miejscem fascynacji Chrystusem, porywała i zachwycała...
Niedbalstwo zawsze jest łatwiejsze od troski o autentyczne piękno i głębię, bez której nie ma prawdziwej odnowy Kościoła.
Wielu pewnie się zdziwi, ale świąteczne rozmowy zdominował jeden temat. Triduum Paschalne.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...