Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Garść uwag do czytań na uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata roku A z cyklu „Biblijne konteksty”.
2. Kontekst drugiego czytania 1 Kor 15,20–26.28
Pierwszy list świętego Pawła, z którego pochodzi drugie czytanie tej niedzieli, to pismo, w którym Apostoł interweniuje w sprawie różnych nieporządków w gminie oraz przeciwstawia się utrzymującym tam błędom w nauczaniu. Jednym z nich jest niewiara Koryntian w zmartwychwstanie. Nie Jezusa, bo w to zdaje się Koryntianie wierzą. Ale wszystkich ludzi. I polemice z poglądem, jakoby nie było zmartwychwstania umarłych poświęcony jest ten fragment listu.
Czytanie dobrano tak, że owej polemiki nie widać. Jest tylko pozytywny wykład Apostoła Narodów. I właściwie... Nic na tym słuchacz specjalnie nie traci. Prócz świadomości, jak ważna dla Pawła była to sprawa. Przecież gdyby nie zmartwychwstanie umarłych – pisze Paweł – to wiara chrześcijan nie ma sensu. Niezwykle ważne przypomnienie. Także dziś.
Przytoczmy więc tekst czytania wraz z opuszczonym w nim wierszem 27...
Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który mu wszystko poddał. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich.
Co tu mamy?
A człowiek, ludzie?
W wizji Ezechiela Bóg zaprowadzał porządek raczej w sprawach ziemskich. Chodziło o dobre przywództwo, o sprawiedliwość. Tu porządek ma wymiar znacznie szerszy. Chodzi o uporządkowanie tego, co zniszczył grzech; o pokonanie zła i śmierci. I w tym czytaniu widać jednak, że Bóg nie tylko mówi. Nie boi się zaangażować w kosmicznej walce po stronie grzesznego i słabego człowieka.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |