Nie ma Go tu! Kolejna próba

Wydarzenia opisane przez Jana rozgrywają się w bardzo konkretnym i mającym znaczenie miejscu geograficznym. Tyberiada reprezentuje świat pogański. Objawienie Zmartwychwstałego, o którym mowa, zdaje się sugerować, że działanie Jezusa nie obejmuje już tylko Żydów, lecz cały świat.

Jednocześnie znak kończącej się nocy sugeruje, że cały czas znajdujemy się w przejściu od ciemności do światła. Jezusa odnajdujemy w sercu nocy i właśnie dlatego jest On początkiem nowego dnia. Przychodzi, by nas zgromadzić w samym środku naszych niepowodzeń i zaprasza do podjęcia nowej próby, która pozwoli nam przejść od niepłodności do płodności:

"A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?»
Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć".

Uczniowie ponownie rozmawiają z Jezusem, ale nie od razu rozumieją, że to On. Dopiero cudowny połów ryb rozpalił intuicję w sercu Jana:

"Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora". Jan jako pierwszy zrozumiał, że to Jezus, ponieważ jest "umiłowanym uczniem".

(tłum. xwl)