Sposób patrzenia na nasz powszedni chleb – na trud jego zdobywania – mówi coś o nas, wierzących w Boga troskliwego, w Boga Stwórcę, od którego pochodzi wszystko.
Czy to nie smutne – odkryć, że jest się w sytuacji faryzeuszy – w sytuacji kogoś, kto poświęcił życie zgłębianiu świata i rządzących nim praw, kto szuka potwierdzenia swoich racji...
Wielki Post 2015 na wiara.pl
Już nie musimy tracić wszystkiego: Jezus, uobecniony przez kapłana, dziś uzdrawia – tak samo jak kiedyś uzdrowił trędowatego.
„Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało”. Tak się zastanawiam... W czasach Jezusa, owszem. Ale dziś? Skoro tylu mamy w Polsce ochrzczonych? Niech tylko co dziesiąty z nich byłby takim robotnikiem. Byłoby ich bardzo dużo....
Nie umiał mówić, bo nie słyszał. Gdyby dziś jakąś operacją udałoby się przywrócić słuch komuś, kto od niemowlęctwa nie słyszał, na pewno nie potrafiłby ot, tak zaraz zacząć mówić. A Jezus w jednej chwili przywrócił mu jedno i dał zdolność do drugiego. Niesamowite...
Propozycje pieśni przygotowane w oparciu o Śpiewnik kościelny ks. Jana Siedleckiego wyd. XL, Kraków 2012.
Tak, nie była Żydówką, nie należało się jej. Ale godziła się być szczenięciem zjadającym resztki ze stołu swoich panów. I usłyszała „Przez wzgląd na te słowa idź, zły duch opuścił twoją córkę”.
Brud? To coś, co na mnie, czystego, przychodzi z zewnątrz. Dlatego moim zadaniem jest uważać, żeby się nie pobrudzić. Najlepiej izolując się od innych. Bo przecież to oni prowokują mnie do różnych grzechów. Są głupi, irytujący, nudni, bezmyślni, leniwi. Nie mogę z nimi wytrzymać.
„Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad, podanych przez ludzi” – mówi Jezus myśląc o faryzeuszach oburzających się na fakt, że Jego uczniowie jedzą nieumytymi rękami.