Modlitwa milczenia

Dzięki niej możemy być jeszcze bliżej Boga. On szuka nas zawsze, każdego, nieustannie. Chce nam siebie dawać więcej i więcej. "Jestem" - to istota Boga.

Przed tygodniem ks. Roman Stafin uczył nas, że pierwszym i zasadniczym warunkiem dobrej modlitwy jest to, by uwierzyć, że Bóg jest miłością. Ten, kto wierzy, że Bóg go kocha, tęskni za Nim, chce z Nim być. A bycie z Bogiem to właśnie modlitwa. Modlitwa jest wyrazem tęsknoty za zjednoczeniem z Bogiem i kojeniem tej tęsknoty.

Dziś kapłan zachęca nas do modlitwy milczenia, trwania w obecności Boga, wiernie i w pokorze. Proponuje, by od modlitwy wyuczonymi na pamięć tekstami czy nawet własnymi słowami przejść do medytacji, a następnie do kontemplacji. W nich kluczowe są milczenie i słuchanie.

W liturgii Słowa Bożego, począwszy od Środy Popielcowej, Jezus wielokrotnie uczy nas, jak powinniśmy się modlić - nie jak obłudnicy, w ukryciu, wskazywał, byśmy na modlitwie nie byli gadatliwi jak poganie. W dzisiejszej Ewangelii "Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. [...] A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!». W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli".

Milczenie i słuchanie to zasadnicze kroki w duchowym rozwoju, sprawiające, że możemy w modlitwie być jeszcze bliżej Boga.

Ks. Roman Stafin podkreśla, że Bóg szuka nas zawsze, każdego, nieustannie. Chce nam siebie dawać więcej i więcej. "Jestem" - to istota Boga. Ten, który jest; Ten, który istnieje. "Wołanie Boga: gdzie jesteś synu, córko, jest wołaniem o to, co stało się z twoją istotą, z twoim życiowym powołaniem. Co się stało?" - kapłan zachęca każdego z nas, by sam szczerze odpowiedział sobie na to pytanie.

"Jeżeli czujesz się zagubiony, bezradny, przytłoczony życiem; jeżeli czujesz, że coś niedobrego z tobą się dzieje, słuchaj wtedy wołania Jezusa: «Gdzie jesteś?», «Daj mi pić», «Pragnę». Nie recytuj kolejnych modlitw, nie mnóż ich, nie szukaj nowych, ale SŁUCHAJ, w milczeniu słuchaj; czytaj Słowo Boże i słuchaj, długo słuchaj!" - wskazuje kapłan.

"Albo jeżeli wszystko jest w porządku w twoim życiu, ale chcesz być bliżej Boga, to też słuchaj tego wołania Jezusa; w milczeniu słuchaj, długo słuchaj!".

Za s. Miriam od Krzyża, karmelitańską pustelniczką zauważa, że u wszystkich, którzy są blisko Boga, u świętych - nie bójmy się tego określenia, bo każdy z nas jest powołany do świętości - "sprawdza się to uniwersalne prawo, że modlitwa w miarę postępu upraszcza się, bo Bóg jest nieskończenie prosty; że staje się bardziej duchowa, bo Bóg jest duchem, że element pojęciowy [myślenie, rozważanie] stopniowo eliminuje się [kończy się, zanika] i modlitwa staje się coraz bardziej ponadpojęciowa [czyli przekracza myślenie], bo Bóg jest niepojęty i nieogarniony".

Ks. Roman Stafin przekonuje, że tylko na tej drodze, czyli na drodze, która jest przejściem od modlitwy słownej (jakże często tylko odrecytowanej) do medytacji, a dalej kontemplacji, odnowi się nasze trwanie w Bogu, w Jego obecności. Przez to odnowi się nasze duchowe życie i zarazem nasze życie w ogóle, w jego różnych wymiarach. Wchodzenie w modlitwę coraz głębiej i wyżej to pokonywanie kolejnych jej etapów. Najpierw jest nim modlitwa ustna tekstami, modlitwa własnymi słowami, a następnie medytacja i kontemplacja. "Jeżeli chcemy się duchowo rozwijać, jeżeli chcemy być jeszcze bliżej Boga, to trzeba pielęgnować modlitwę własnymi słowami i modlitwę Słowem Bożym (medytację biblijną). Tak będziemy dojrzewać do tego, aby Bóg obdarzył nas łaską kontemplacji" - wskazuje kapłan, dostrzegając, iż trudności związane z modlitwą można pokonać, przyjmując postawę pełną pokory, ufności i wytrwałości. Z nimi owoce modlitwy będą obfite!

"I jeszcze jedno - dodaje ks. Roman Stafin. - Na początku modlitwy trzeba prosić Ducha Świętego o pomoc, o światło dla umysłu i o miłość dla serca. Święty Paweł poucza: «Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach» (Rz 8,26)".

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...