Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Czym żyje moje serce? Co jest w nim na pierwszym miejscu? Z jakimi sprawami przegrywa Słowo Boże? Jakim jest gruntem dla Słów Boga?
Jezus pokazuje zebranym wokół Niego, także i mnie, że najważniejszym jest pełnienie Jego woli. Bo dopiero wtedy człowiek może być w pełni radosny.
Brak nam czystego spojrzenia na innych, bo mało w nas miłości. Jej brak sprawia, że nawet na doświadczane przez nas dobro patrzymy z podejrzliwością.
Złe słowa działają jak trucizna. Niszczą relacje międzyludzkie i wzajemne zaufanie, zarażają złością, czasem beznadziejnością. Czy zastanawiam się, jaki skutek mogą nieść słowa, które wypowiadam, piszę?
Saul zebrał „zabrał trzy tysiące wyborowych mężczyzn”, aby wsparli go w pościgu za tym, którego uważał za wroga. Dawid miał obok siebie garstkę najwierniejszych ludzi...
Wierząc, jeszcze bardziej wydajemy się na żer rozpaczy, wystawiamy na ciosy zła – bo odkrywamy własną nędzę, niejasność intencji, słabość woli.
Potrzebujemy cię, Dawidzie, liczymy na twoją wiarę, bo nasze środki zawiodły. Liczymy na twoją nadzieję, Faustyno, bo opadliśmy już z sił. Potrzebujemy twojej modlitwy, Moniko.
Bóg rządzi po swojemu. Wybiera kiedy chce, kogo chce – choć nie zważa ani na „jego wygląd, ani na wysoki wzrost”. Bóg widzi po swojemu, „patrzy na serce”.
Bóg mówi przez usta proroka: „lepsze jest posłuszeństwo od ofiary, uległość od tłuszczu baranów. Opór bowiem jest jak grzech wróżbiarstwa, a krnąbrność jak złość bałwochwalstwa”.
To zaskakujące, o ilu podziwianych, słuchanych, znanych na przestrzeni całych tysiącleci możemy powiedzieć z dumą – „to jeden z naszych”. Tak, mamy znajomości.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?