Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Ludzie często odrzucają to, co nie mieści im się w głowie. Nawet jeśli widzą i słyszą co innego. Łatwiej uznać, że ma się omamy.
Gdyby próbować opowiedzieć tamta historię inaczej trzeba by powiedzieć, że niewiele brakowało, a stałby się przyczyną rozwodu swoich rodziców.
Czytam rodowód Jezusa. Trochę nudny. Nie wszystkie imiona przodków Zbawiciela cokolwiek mi mówią.
Ciesz się – woła do Izraela Sofoniasz. Czytam i… smutnieję. Bo pogrążony w jakiejś depresji nie widzę powodów do radości dla siebie.
Ona przypomina, że Jezus potrzebuje naszej bezradności, naszej słabości. Pragnie, byśmy chcieli na Niego liczyć...
To wiara powoduje, że z mojego serca płynie żarliwe wyznanie: Ulituj się nade mną, Synu Dawida.
Nie wystarczy zakładanie, choćby tylko na chwilę, adwentowej maski pozorów, wykonywanie pobożnych tricków, życie na pokaz...
Jezus dostrzega głód chleba. Nie narzeka, nie wysyła do domu zgromadzonej rzeszy wiernych.
Być wdzięcznym za otrzymaną na chrzcie łaskę wiary, dostrzegając nieustannie dobro, którego tak wiele wokół mnie.
Otrzymuję od Boga tyle, na ile zaufam. Na miarę swojego otwarcia.
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.