Czy asceza zaczyna być modna? Czy jest to raczej efekt „przejedzenia” zachodnich obżarciuchów? I co ma na ten temat do powiedzenia nasza wiara?
Jest takie powiedzenie, że syty głodnego nie zrozumie. Coś w tym jest. Czasem jakby nie starczało nam wyobraźni – a Ludzie. Giną. Naprawdę.
Zaskakujące są te słowa Jezusa. „Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy”.
To nie wiara uczniów wskrzesiła z martwych Jezusa, ale Ten, który powstał z grobu, powiódł ich do wiary. Kościół nie tylko głosi, że Jezus niegdyś zmartwychwstał, ale sam jest dowodem, że On żyje i działa dziś.
Powściągnąć język? To proste, kiedy nie mam nic do powiedzenia. Ale kiedy w głowie czy sercu się kotłuje, wylewam przez język to, co w środku. W tej chwili mądre rady Ewangelii idą w zapomnienie. Nie wprowadzam Bożego słowa w czyn...
Często tak bardzo jesteśmy zamknięci w schematy modlitewnych formuł, że zapominamy o podstawowej prawdzie dotyczącej modlitwy: to rozmowa z Bogiem, który jest naprawdę zainteresowany tym, co chcemy Mu powiedzieć, a jeszcze bardziej interesuje Go to, byśmy chcieli posłuchać, co On sam ma nam do powiedzenia…
Co robić, gdy nie wiem co robić?
Siedemdziesiąty szósty odcinek cyklu "Bedeker liturgiczny".
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?