Pusty grób jeszcze niewiele znaczył. Wymagał wiary, nie dawał pewności... Ale gdy w końcu ukazał się im samym, pozwalał im się zobaczyć i dotknąć..
, jeżeli wszystkie moje siły i moce kieruję ku doczesnemu światu i sferze posiadania, to jeszcze nie powstałam z martwych. Jeszcze jestem w grobie. Jeszcze nie żyję.
W końcu ulga, że się dokonało, radość... Święta są także po to, aby zobaczyć. Aby być przy tym, aby osobiście przy tym być – jak biegnący do grobu apostołowie.
Wielka Sobota w tradycji polskiej to dzień adorowania pogrzebanego Chrystusa. Ludzie tłumnie nawiedzają kościół, by się pomodlić przy Grobie Pańskim. Drugim nieodzownym elementem tego dnia jest poświęcenie potraw.
Tego wieczoru, po tym jak zdjęto Cię z Krzyża i złożono w grobie u stóp Kalwarii, pragniemy Cię prosić, żebyś pozostał z nami poprzez swój Krzyż.
Wydawało się, że wszystko się już skończyło. Bo zazwyczaj śmierć kończy wszystko. Ale nie w tym przypadku. Trzeciego dnia Jezus powstaje z grobu. Pokazuje, że nadzieje w Nim pokładane nie były daremne.
Pod hasłem "Nigdy nie można zrezygnować z walki o wolność i prawdę" w piątek od grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy kościele św. Stanisława Kostki ulicami Żoliborza przeszła XXIV Ogólnopolska Droga Krzyżowa Świata Pracy.
Kult zmarłych wymaga dobrze określonego miejsca, wyraźnie oznaczonego grobu. Trzeba pamiętać, że człowiek jest istotą psychosomatyczną, stąd potrzebuje znaków, które niosą ze sobą treść działającą przez zewnętrzne obrazy na wszystkie zmysły człowieka i jego ducha.
Przed laty na ekrany amerykańskich kin wszedł kontrowersyjny film "Godziny ciemności". Opowiada o młodym archeologu, który w Jerozolimie badał sprawę Jezusa z Nazaretu. W końcu odnalazł grobowiec, odpowiadający przekazom Ewangelii. Ale grób nie był pusty.
Można zrozumieć dlaczego Maria Magdalena poszła do grobu, gdy jeszcze było ciemno. Noc jest czasem zagubionych i wątpiących. Być może przeczuwała, że nadchodzący świt wszystko zmieni, choć nie miała pojęcia co i jak bardzo.
Bycie dzieckiem jest umiejętnością zadawania pytań. Od prostych „co to jest”, poprzez powtarzane dziesiątki razy „dlaczego”...