Nie możemy polegać jedynie na naszych czynach, na pobożnych praktykach, jednocześnie traktując Boga jako swoistego dżina, do którego zwracamy się tylko po to, aby spełnił nasze zachcianki. Bóg chce być w naszym życiu kimś więcej.
Sakrament nie jest towarem, który można dowolnie kupić, który mi się należy, ale jest misterium spotkania Boga i człowieka. Nie możemy tym szafować bez ograniczeń, co zwykle ma miejsce w Polsce.
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.