Akcja czy kontemplacja? A może opozycja jest tu, wbrew temu co może się wydawać, pozorna?
Adwent stoi w całkowitej opozycji do świata komercji, który Boże Narodzenia omija szerokim łukiem.
W opozycji do pokoju wyrastającego z zawierzenia Jezusowi stoi lęk, że się coś straci bezpowrotnie.
Jestem dobry dla „swoich”. To nie za mało?
Przecież słabi jesteśmy.