Ewangeliarz OP - 7 maja 2017 - (J 10, 1-10)
Pasterze zawodzą? A kim jestem ja. Naprawdę tylko owcą?
Pięć propozycji niedzielnej homilii. Również do osobistej refleksji nad czytaniami niedzieli.
Kamień odrzucony. Im bliższy bajkowego bohatera, tym bardziej odległy od tych, którzy są Jego braćmi.
"My was nigdy z tym [grzechem] nie zostawimy! Nie możemy was zostawić!". To jest chyba sedno.
Kto chce iść za Bogiem, ten nie może się zatrzymywać, lecz musi ciągle wkraczać w nowe obszary fascynacji i poznania.
Po wielu wiekach zobaczyli to na własne oczy. Przyszedł. Wołał. Szukał. Wskazywał drogę. Swój głos zwielokrotnił, wysyłając apostołów. By każdą zagubioną odszukać...
Jestem jak owca bez swojego pasterza. A przecież On jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy, że pozwolę Mu się prowadzić.
A gdyby tak historię Bożego Narodzenia traktować jako alegorię współczesnego świata?
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?