Na rodzaj bólu, trudności, które nas w życiu dotkną, wpływu tak do końca nie mamy. Zaś na kontakt ze Źródłem – tak.
Św. Jan ukazuje Boga jako źródło prawdziwej miłości. I pokazuje, na czym polega nasza odpowiedź wiary na otrzymany od Niego dar miłości.
Tym, co burzy nasz pokój z Bogiem, jest doświadczenie grzechu. Powoduje to lęk i oddala nas od boskiego źródła wody żywej.
Powtarzamy często: Eucharystia do źródło i szczyt. Jak rozumieć te słowa? W trzecim tygodniu Wielkiego postu wracamy do nich, przypominając katechezę Benedykta XV.
Krzyż Twój jest źródłem wszelkich błogosławieństw i przyczyną wszystkich łask. Dzięki niemu wierzący czerpią moc ze słabości, chwałę ze wzgardy i życie ze śmierci.
By znaleźć wodę krystalicznie czystą, czyli dotrzeć do serca, do wnętrza, trzeba iść w górę, do źródła. Wspinać się, przedzierać przez krzaki, przewracać na śliskich kamieniach...
Powierzenie patronatu nad tymi pracami Maryi ma prawdopodobnie swoje źródło w apokryficznej opowieści o cudownie dojrzałej pszenicy, która uratowała uciekającą do Egiptu Świętą Rodzinę przed żołnierzami Heroda.
Wszechmogący Boże, oddajemy cześć Sercu umiłowanego Syna Twojego i wysławiamy wielkie dary Jego miłości, spraw, abyśmy z tego źródła Bożej dobroci otrzymali obfite łaski. Przez naszego Pana…
Cierpienie znoszone jest z Jezusem i dla Niego może stać się źródłem nadziei. Brak ufności, że wszystko, co mnie spotyka ma sens, zwłaszcza, gdy jest trudne i bolesne, jest przyczyną smutku
W starożytności chrześcijańskiej udzielano chrztu przez trzykrotne zanurzenie i wynurzenie się ze źródła chrzcielnego. Zanurzenie w wodzie oznaczało śmierć dla grzechu, a wynurzenie z wody było znakiem narodzin do nowego życia dziecka Bożego.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.