Człowiek, który jest chciany, otoczony troską, który może w takiej atmosferze dojrzewać, wzrastać. Czy umiemy tak spojrzeć na siebie samych?
Nie staję wobec Bożego słowa sama, nie istotne jest poczucie niemocy. Mam bowiem łączność z każdym z Apostołów...
Dziękujemy za miniony czas nie w świetle fleszy, huku petard, ale w ciszy naszego serca, na modlitwie. Ta nasza wdzięczność staje się liturgią.
Otrzymać „łaskę po łasce” brzmi trochę tak, jak „krok po kroku”. Stopniowo, dojrzewając, nie uprzedzając faktów.
Któż z nas się przejmuje, czy zna Jezusa? Któż tym właśnie zaprząta uwagę: już czy jeszcze nie możemy się wpisać w grono Jego znajomych, Jego bliskich?
W służbie Bogu potrzebny jest post i modlitwa. Post poskramia pychę, a modlitwa wskazuje człowiekowi, kim jest wobec Stwórcy.
Ponieważ z hojności i dobroci Boga każdy z nas otrzymuje bezmiar łask, możemy śpiewać z radością, że jesteśmy coraz bliżej Pana.
Jeżeli chcę prawdziwie iść za Jezusem, muszę niestrudzenie przyglądać się własnemu sercu, zwłaszcza w chwilach cierpienia...
Świętych Młodzianków z Betlejem. Uwzględniają czytania i antyfony mszalne.
Św. Jana, Apostoła i Ewangelisty. Uwzględniają czytania i antyfony mszalne.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?