...i owcy, która zagubiła się w pustym grobie.
Po jajko, nie skorpiona – ta relacja opiera się na zaufaniu.
Odwieczny problem pierwszeństwa kury nad jajkiem czy jajka nad kurą chciałbym dzisiaj przełożyć na pytanie zawarte w tytule, czyli: kościół czy Kościół? Możecie zapytać, jaki związek ma drób z kościołem? Nie chodzi tu o skalę porównawczą, lecz o sprawę priorytetu.
Szczególnie charakterystycznym, bardzo starym, a do dziś jeszcze praktykowanym zwyczajem wielkanocnym jest zdobienie jajek. Noszą one u nas powszechnie znane nazwy pisanek lub kraszanek.
Od wczesnego ranka czuwaliśmy przy Bożym Grobie, dzieci malowaały jajka i ozdabiały koszyczek, dorośli wraz z dziećmi udali się do świątyń, aby poświęcić wielkanocne potrawy, a dzień kończyła liturgia wielkosobotnia z odnowieniem przyrzeczeń chrztu.
Najważniejszą chwilą obchodów wielkanocnych zawsze była msza rezurekcyjna. Po nabożeństwie śpiesznie udawano się do domu na święcone - wielkie, uroczyste, świąteczne śniadanie. Rozpoczynało się ono zawsze od modlitwy, podzielenia się jajkiem i złożenia sobie życzeń. Na zastawionym obficie stole honorowe miejsce zajmowały: baranek z chleba, ciasta, cukru lub masła i misa z kolorowymi pisankami.
Święta Zmartwychwstania Pańskiego to najważniejsze dni w roku liturgicznym. Mówi się o nich „święto świąt” – są przypomnieniem i uobecnieniem tego, że Chrystus umarł i zmartwychwstał, aby nas zbawić.
O bezbolesnym ścieraniu rogów, wadzeniu się z Bogiem i miłości, która wymaga i nie ustaje, z Teresą Lipowską rozmawia Agata Puścikowska.
Garść uwag do czytań na VIII niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Cykl niedzielny A, B i C, cykl tygodniowy I i II Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?