Nazywali się Gedeon, Barak, Jefte, ale równie dobrze mogą nazywać się Ania, Marcel, Julka... Mogą mieszkać równie dobrze na Śląsku, jak w kraju Gerazeńczyków.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...