Od wieków śpiew był jedną z najbardziej integrujących czynności: śpiewano podczas pracy i przy wypoczynku, śpiewali żołnierze, śpiewały też mamy usypiając dzieci do snu. A przede wszystkim śpiewem modlił się lud zgromadzony w kościele lub na nabożeństwach przy figurach przydrożnych, czy też w domu.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...