• Marek
    26.12.2017 18:14
    U mnie pod Częstochową (Małopolska - jakby ktoś z Warszafy nie wiedział) też był zwyczaj sypania się owsem, a ludzie sypali się tak jakby grad leciał. Niestety, nowy i młody wówczas proboszcz zwyzywał sypiących w pierwszym roku urzędowania od Pogan i przegnał kropidłem z kościoła. Od trzydziestu lat owsa w kościele nie było i już nie będzie, bo nikt już owsa nie sieje, ziemia leży odlogiem, młodzi powyjeżdżali, a ilku z tych Pogan od tamtego czasu do kościoła nie chodzi. Oto jest historia prawdziwa jak Kościół nawracał na krześcijaństwo tutejszych Pogan.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Maj 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
Pobieranie... Pobieranie...