Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie. Radio Watykańskie na Niedzielę Palmową
Dzisiejsza niedziela to preludium Wielkiego Tygodnia. Niejednego z nas może dziwić dlaczego w tym dniu czytamy opis Męki Pańskiej, skoro wydarzenia te wiążemy z Wielkim Piątkiem. Jedna z odpowiedzi, ta bardziej duszpasterska, podpowiada nam: abyśmy już dzisiaj, na progu Wielkiego Tygodnia, uświadomili sobie jak wielkie tajemnice będziemy w ciągu tych kilku najbliższych dni przeżywać, abyśmy nie przegapili i nie uronili niczego, z tego co Chrystus dokonał dla naszego zbawienia.
W tym tygodniu, Wielkim Tygodniu, wszystko bowiem jest wielkie i ważne, tak gdy chodzi o Boga, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał (Rz 8,32), jak i gdy chodzi o nas, bo Wielki Tydzień, to jakby skrót naszego życia, w którym jest i „Hosanna” i „Ukrzyżuj”, i uczta i zdrada, i Piotr i Judasz… W Wielkim Tygodniu nie ma postaci przypadkowych, każda ma nam coś do powiedzenia, każda czegoś nas uczy. Nie ma rzeczy przypadkowych: zasłona rozdarta na pół, szata, o którą rzucono losy, itp., w każdym z tych przedmiotów jest tyle symboliki. W Wielkim Tygodniu nawet zwierzęta i ptaki w Ewangeliach są ważne: piejący kogut, stanie się bohaterem jednego z hymnów św. Ambrożego, ponieważ jest doskonałym obrazem Mistycznego Koguta – Chrystusa (Gallus Mysticus), który budzi ospałą ludzkość, budzi ludzkie sumienia, podobnie jak obudził sumienie św. Piotra (por. Mt 26, 74-75).
W dzisiejszą Niedzielę, w której Kościół obchodzi pamiątkę uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy, usłyszymy z kolei o ... ośle:
Przyprowadzili więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki zielone ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: «Hosanna. Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie.
Jeśli budzący sumienia kogut jest doskonałym obrazem Chrystusa, to wspomniany w Ewangelii osioł, może być dobrym obrazem człowieka. Wszak jako zwierzę, osioł ma nam ludziom wiele „do powiedzenia”: osioł potrafi być bardzo pracowity, i bardzo uparty. Potrafi być pożyteczny, jest bowiem silny, mało wymagający i odporny na upały, ale potrafi też być, mówiąc potocznie, głupi, i to tak głupi, że powiedzenie „ośle dardanelski”, stało się synonimem najwyższej głupoty.
Wszystkie te cechy, tak ze sobą sprzeczne, sprawiają, że łatwo nam się w ośle „odnaleźć”, wszak w każdym z nas pracowitość walczy z lenistwem, a mądrość z głupotą. Najważniejsze jednak, że tak jak ten jerozolimski osiołek wszyscy jesteśmy Jezusowi potrzebni: potrzebuje naszych rąk i nóg, naszych oczu i uszu, naszego serca i zapału. Wiedząc o tym dziękujmy Bogu, że chce się nami posługiwać, ponieważ największa chwała spotyka człowieka, gdy może służyć Bogu. Kto szuka swojej chwały naraża się na rozczarowanie i śmieszność. Rozczarowanie, bo te same tłumy, które dzisiaj wołają „Hosanna”, jutro w ogóle cię nie zauważą, albo zawołają „Ukrzyżuj”. A śmieszność? Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał (1 Kor 4,7). Zapytano kiedyś kardynała Sina z Manili, jak czuje w roli bohatera narodowego po zwycięstwie rewolucji różańcowej na Filipinach? – Jak ten osiołek, na którym Chrystus wjeżdżał do Jerozolimy, on też mógł myśleć, że to „Hosanna” jest dla niego – odpowiedział z uśmiechem kardynał.
Dlatego my starajmy się być „mądrymi” osłami, szukającymi nie własnej chwały, ulotnej jak szum palmowych liści, ale chwały Boga; dumni, że to Jemu możemy służyć.
* * *
Panie Boże, wspominając uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy, prosimy Cię, udziel nam Twojej łaski, aby całe nasze życie było hymnem uwielbienia na Twoją cześć. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |