Kiedy człowiek traci wszystko łatwo zamknąć się na wszystko inne. Tak było u uczniów. Ale czy i Ty tak czasem nie masz?
Zamknięte drzwi. Z pozoru – nic nadzwyczajnego. Ale zamknięte drzwi kościoła? Te wyglądają już o wiele smutniej. Tak jakby Bóg nie miał ochoty spotkać się z człowiekiem… Takimi „drzwiami” Boga może (powinien) być każdy chrześcijanin. Drzwiami zamkniętymi, czy otwartymi?
Oczywiście, że otwartymi! Pisał o tym Benedykt XVI – „Podwoje wiary są dla nas zawsze otwarte”. Zamieńmy to. „Chrześcijanie są dla nas zawsze otwarci”. Oj, to już brzmi inaczej – zwłaszcza w kontakcie z rzeczywistością. Zamknięte serce chrześcijanina – niczym zamknięte drzwi kościoła. Znak „Stop”, który Bóg wydaje się stawiać swojej łasce. Dla Ciebie tutaj nie ma miejsca…
Ale tak było od początku. Już uczniowie byli zamknięci tam, gdzie przebywali. Bardzo łatwo można ich zrozumieć – bali się o swoje życie. Wiedzieli, jak „skończył” Jezus i spodziewali się dla siebie czegoś podobnego. Kiedy człowiek traci wszystko łatwo zamknąć się na wszystko inne. Tak było u uczniów. Ale czy i Ty tak czasem nie masz?
Zamknięcie uczniów nie jest jednak żadną barierą dla Jezusa. Potrafi wejść do pomieszczenia nawet pomimo zamkniętych drzwi. Zamknięcie jest natomiast barierą dla innych ludzi – zapewne również pozamykanych w swoich kompleksach, problemach, beznadziei… Jezus dobrze zna te bariery i dlatego mówi wprost: „Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam”. Nie tylko: otwórzcie drzwi. To za mało. Być może nikt sam z siebie już by do Apostołów nie przyszedł. Być może ich zamknięcie był tak widoczne, że nie warto było ich spotykać. Dlatego Jezus mówi: idźcie!
Czy to coś zmieniło? Po ośmiu dniach Ewangelista znów pisze: „Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych”… Smutne, ale prawdziwe. Pewnie i do niejednego kościoła, niejednej wspólnoty dzisiaj musi wchodzić „mimo drzwi zamkniętych”. Być może tak samo wchodzi do niejednego serca przykładnego chrześcijanina… Jak łatwo udusić się w zamkniętym pomieszczeniu. Jak łatwo zgasić płomień wiary nie wychodząc z nim do drugiego człowieka… Jak łatwo…
Ej! Długo jeszcze będziesz siedział przed komputerem i czytał, zamiast iść do ludzi?!
Drzwi są otwarte – teraz to Ty musisz się otworzyć…
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |