Znak witrażu

Okno, w nim kolorowe szybki. Ozdoba? Jak najbardziej. A jednocześnie ważny znak. I pouczenie.

Z cyklu "Znaki wiary"

Próżno by szukać  o nich wzmianek na kartach Biblii. A i w tradycji Kościoła to stosunkowo nowa rzecz. Z czasów średniowiecza. Rozwinięta zwłaszcza w architekturze gotyku. Dziś nieodłączny element zdecydowanej większości naszych kościołów. Witraże. Osadzone w oknach za pomocą stanowiących kontur metalowych ramek (dawniej obowiązkowo ołowianych) kolorowe szkiełka. Tworzące obrazy z symbolami, postaciami, a czasem i całych scen. Biblijnych, z życia świętych – różnie. Jak mało które zdobienie Kościoła zasługują na zauważenie. Nie tyle z racji tego, co przestawiają, ale sposobu, w jaki przedstawiają świętą rzeczywistość.

Kiedyś uczniowie poprosili Jezusa o to, by wyjaśnił im opowiedzianą chwilę wcześniej przypowieść (Mk 4). Odpowiedź której im udzielił, może zaskakiwać:

Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im wydana tajemnica.

Widzą, słyszą, ale nie rozumieją. Bo trzeba na sprawy Bożego królestwa spojrzeć inaczej, sercem. Zapewne także z pomocą łaski Bożej. I podobne przesłanie niesie ze sobą witraż. Kiedy spojrzeć nań w dzień z zewnątrz, nie widać nic specjalnego. Ot, szara plama w oknie. Trudno domyślić się, co kryje. Żeby zobaczyć obraz trzeba wejść do kościoła. Dopiero wtedy, rozjaśniony wpadającym przez nie do środka światłem, witraż ujawnia swoje przesłanie. Znamienny znak. Bo bardzo podobnie jest w życiu wiary. Istotne jest, czy patrzy się na nią od środka – będąc w Kościele (przed wielkie K) czy jest się na zewnątrz.

Dla tych, którzy są w środku wiara, nadzieja i miłość jawią się jako coś jasnego i oczywistego. Jasnym (w miarę) jest kim oraz jakim jest Bóg; jasne jest Jego pragnienie zbawienia każdego człowieka i uchronienia go przed wieczną śmiercią. Jasnym jest, że żeby to zbawienie osiągnąć trzeba powiedzieć Bogu „tak” nie tylko intelektem, ale całym swoim życiem. A przede wszystkim w miarę jasne są te sprawy, które nazywamy „tajemnicami wiary”, wobec których nieoświecony światłem wiary rozum zdaje się wzdrygać, jak obecność Boga w kawałku Chleba czy prawda o Jednym Bogu w Trzech Osobach... Dla tych, którzy są na zewnątrz to wszystko jest szarą plamą. Najczęściej zasługująca jedynie na wzruszenie ramionami. Dopiero kiedy dotknie ich Boża łaska i zobaczą nagle od środka, tak jak nigdy nie widzieli....

Tak jest w dzień. Witraż pokazuje ukrytą w nim treść tym, którzy są w środku; ci, którzy są na zewnątrz nic nie widzą. Ale inaczej jest wtedy, gdy jest już ciemno. Wtedy okno witrażu promienieje na zewnątrz. Pod jednym wszakże warunkiem: że w środku zapalone jest światło. Wtedy ci, którzy są na zewnątrz, mogą zobaczyć...

I to też piękny znak dotyczący Kościoła rozumianego jako wspólnota wierzących: żeby ci, który są na zewnątrz (Kościoła przez wielkie K) mogli zobaczyć Boga, trzeba by ci, którzy są w Kościele byli jak zapalone światła. Jak lampy, jak pochodnie. Mówił o tym Jezus mając na myśli światło lampy, oświetlającej cały dom, z jego zakamarkami włącznie:

Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

Witraż niesie ze sobą podobną symbolikę: żeby zobaczyć Boga,  święty Kościół, ci, którzy w nim są muszą być jak lampy. Inaczej ci, którzy są na zewnątrz choćby i chcieli, nie są w stanie nic dojrzeć.

Ot, okno, w nim kolorowe szybki. Ozdoba? Jak najbardziej. A jednocześnie ważny znak. I pouczenie. Po pierwsze by pamiętać, że kiedy się jest poza Kościołem, na zewnątrz, naprawdę niewiele z Bożych spraw się widzi. I trudno mieć o to do tych ludzi pretensje. Po drugie by nie zapomnieć, że jeśli ci, którzy są „na zewnątrz” mają cokolwiek zobaczyć, ja muszę być jak rozświetlające mroki światło.

 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...