…nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników (Mt 9, 13).
Mateusz, zwany także Lewim – poborca podatkowy, przedstawiany również jako celnik, należał do grupy pogardzanej i odrzucanej przez większość społeczeństwa. Raczej nie uświadamiał sobie swojej nędzy, dopóki nie zobaczył Jezusa.
Jezus wyszedł z domu, gdzie przed chwilą uzdrowił paralityka. Powiedział do Lewiego tylko jedno krótkie zdanie: „Pójdź za Mną!”. Ile mocy musiało być w spojrzeniu Jezusa, w Jego słowach – ile miłości, że celnik bez wahania, natychmiast wstał, zostawił wszystko i poszedł za Mistrzem? Mateusz najpierw został uczniem Jezusa, a potem napisał o Nim Ewangelię.
Scena powołania całkowicie zmieniła dotychczasowe życie poborcy podatkowego. Poszedł z Jezusem i stało się to dla niego początkiem nowego życia – życia Apostoła, jednego z Dwunastu. Tak dzieje się też w życiu tych wszystkich, którzy powiedzieli Jezusowi swoje zdecydowane „tak”.
Czy wierzę, że Jezus jest Synem Bożym, Mesjaszem? Czy potrafię zawierzyć Jezusowi swoje życiowe decyzje? Czy często Go pytam: „co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne”?
Marcin Gajda Marcin Gajda - Oto ja poślij mnie
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.