On wie lepiej. On Zawsze Wie Lepiej. Gdybyśmy tak powiedzieli o jakimkolwiek człowieku, obawiam się, że byłaby w tym mniejsza lub większa doza sarkazmu. Bo takie rzucanie trafnych uwag, kwitowanie jedną opinią złożonych zjawisk, nawet wiedza wygłaszana niezależnie od okoliczności – potrafią być irytujące…
Jednak Bóg nie głosi nam prawdy po to, by nas zdenerwować. Nie mówi nam o Sobie i o świecie, aby udowodnić nam swoją wyższość. Nie wabi nas – jak to nazywa dziś prorok Ozeasz – po to, aby osiągnąć coś naszym kosztem. Tak, jest większy od nas i to do nas należy oddać wszystko. Ta wielkość jednak nie poniża, a leczy, nie niszczy, a usprawiedliwia. I najpierw wszystko oddał On sam.
Ci, którzy wyśmiewali Jezusa w domu Jaira, mogli przekonać się naocznie: On wie lepiej. Więc jest nadzieja i dla nas: przekonanych, że doskonale znamy ten świat, jego prawa, cierpiących choćby nawet dwanaście lat.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.