Milczy? Nie odpowiada na pytania? Pozwala błądzić? Jest zazdrosny o swoje tajemnice?
Ależ skąd! Jedynie brzydzi się człowiekiem podstępnym. Nie znosi pysznych i nadętego serca. Schodzącym na bezdroża daje wolną rękę.
Daje się poznać człowiekowi czystego serca. Potrafiącemu więcej słuchać niż mówić. Temu, kto dom serca przygotował na bogactwo Jego słowo. Walczącemu o mądrość, wyciągającemu ręce w górę gdy ją posiądzie, opłakującemu błędy młodości.
Taki nigdy nie zapyta: jakim prawem to czynisz. I nie pytając zawsze otrzyma odpowiedź.