Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »… ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi (J 6,19).
Niektórzy lubią się przechwalać swoimi wyczynami, głownie by wzbudzić czyjś podziw, zainteresowanie, by „zabłysnąć” w towarzystwie. Niekiedy to przechwalanie się to nic innego jak koloryzowanie rzeczywistości. Efekt? Na dłuższą metę mizerny.
Patrząc na rzeczywistość biblijną Nowego Testamentu, dostrzegamy w centrum Jezusa. Jego życiowa misja to realizacja planu Ojca – wszystkie znaki, cuda, spotkania z ludźmi, głoszone nauki jasno wskazują na ten kierunek. Jezusowe „bycie dla innych” nie ma nic ze spektakularnych popisów – zawsze chodzi o głębszy cel, wskazanie na wartość zaufania w Bożą moc.
Jezus to Bóg żywy, bliski człowiekowi. On przyjmuje na siebie ludzkie słabości, by pokazać że do końca nas umiłował. On panuje nad siłami natury, która potrafi być dla człowieka bezwzględna i niszcząca. Jako Zwycięzca Jezus zwycięża, a my możemy zwyciężać w Nim i z Nim nasze lęki, ciemności, bezradność i duchowe strapienia.
Modlitwa
O, jeśli zawierzymy się Bogu, jeśli mamy wiarę, że jesteśmy przez niego kochani; jeśli mamy przekonanie, że to, co dzieje się, co Pan rozporządza i na co pozwala... Pan jest zawsze chętny i chciany w mądrości, nieskończonej mądrości naszego Boga i w miłości, w nieskończonej miłości naszego Boga! (Agenda Paolina 2024, 13 kwietnia).
Dodaj swój komentarz »