Dobry siewca, to ten, który nie żałuje ziarna. Sieje jednakże tam, gdzie spodziewa się plonu obfitego, ewentualnie uprzednio grunt odpowiednio nawiezie. W istocie powinien być szczodry, bo wielka radość z dawania. Nie może zapomnieć jednak o następnym zasiewie. Rozdanie wszystkiego, co uzyskał pozbawi go bowiem możliwości kolejnej uprawy. Mój komentarz jest nieco przewrotnyny ale nieroztropna hojność i niegospodarność niestety często prowadzą do skutków nie zamierzonych. Kiedyś byłem szczodry i dawałem bez umiaru, teraz nie mam nic, no może za wyjątkiem długów i odwróconych plecami "przyjaciół". Pretensji nie mam jednak do nikogo, za wyjątkiem siebie. Jeżeli jednak zastosuję parafrazę do ziarna obumierającego, to z radością oznajmiam, iż za życia doczesnego dostrzegam w swym ziarenku kiełek przebijającej się przez glebę pogłębionej wiary.
Jakie to piękne , Słowo Boże jest lampą dla mych stóp. Ja sama doświadczam , że każdy dobry uczynek z serca uczyniony procentuje u Pana Boga, ale przecież napisane jest oddajcie się MNIE a ja wam odpłaćę stokrotnie . Sama tego w moim codziennym życiu dośwadczam .
Jezu proszę daj wytrwania przy Tobie !!!1 Prowadź mnie , nas do nieba bram !!!!
A dlaczego wskazanie, że Bóg zawsze odpłaca dobrem za dobro spotyka się z zarzutem o interesowność? Przecież w bezinteresowności nie jest istotne, czy dostanę coś za coś, ale czy przypadkiem nie liczę na to, że dostanę i nie robię tego czegoś tylko dlatego, żeby dostać.
"Radość jaką daje możliwość okazania życzliwości w takich sytuacjach to zapłata wielokroć większa, niż wart jest taki drobny gest." - to prawda potwierdzam,"więcej radości jest w dawaniu niż braniu".
a dlaczego ma nam nie poczytywać?..nie brać pod uwagę?
Mój komentarz jest nieco przewrotnyny ale nieroztropna hojność i niegospodarność niestety często prowadzą do skutków nie zamierzonych.
Kiedyś byłem szczodry i dawałem bez umiaru, teraz nie mam nic, no może za wyjątkiem długów i odwróconych plecami "przyjaciół".
Pretensji nie mam jednak do nikogo, za wyjątkiem siebie.
Jeżeli jednak zastosuję parafrazę do ziarna obumierającego, to z radością oznajmiam, iż za życia doczesnego dostrzegam w swym ziarenku kiełek przebijającej się przez glebę pogłębionej wiary.
Ja sama doświadczam , że każdy dobry
uczynek z serca uczyniony procentuje
u Pana Boga, ale przecież napisane jest
oddajcie się MNIE a ja wam odpłaćę
stokrotnie .
Sama tego w moim codziennym życiu
dośwadczam .
Jezu proszę daj wytrwania przy Tobie !!!1
Prowadź mnie , nas do nieba bram !!!!