Patrzę na Ciebie konającego na krzyżu
Patrzę na Ciebie konającego na krzyżu
Odniosłeś w życiu tyle sukcesów: porwałeś za sobą tłumy, stałeś się przedmiotem gorącej dyskusji wielkich tego świata, uzdrowiłeś wielu chorych i nawet zdarzyło Ci się wskrzesić zmarłych. Ale największy sukces odniosłeś właśnie tam, na krzyżu. To tam wszystko się wykonało. Tam wysłużyłeś światu zbawienie
HENRYK PRZONDZIONO / Foto Gość

Modlitwy na Wielki Post

Brak komentarzy: 0

publikacja 28.03.2012 22:53

Siedem słów, siedem tematów, siedem modlitw...

„Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”...

Wybaczam tym, którzy ranią mnie przez nieuwagę. Ale kiedy spotykam się ze złośliwością, jest mi znacznie trudniej.

A Ty nie szukałeś w swoich oprawcach złej woli. Choć po ludzku rzecz biorąc doskonale wiedzieli, co robią. Modliłeś się za nich jako za tych, którzy działali w nieświadomości.

Za tych, którzy przybijali Cię do krzyża.
I za tych, którzy przyszli uczestniczyć w widowisku.
I za tych, którzy wcześniej dla zabawy skatowali Cię, opluli i wyszydzili.
I za tych, którzy wbrew sprawiedliwości szukali pretekstu do skazania.
Może i za tego, który Cię wydał.

Bo w dobroci swego serca wolałeś uznać, że tak do końca nie wiedzieli...

Kiedy zdarzy mi się zrobić coś złego przez nieuwagę, wiem, że chętnie mi wybaczysz. Ale kiedy zdaję sobie sprawę, że wiedziałem co robię, wtedy nie jestem już tak spokojny. Bo cóż Ci wtedy mam powiedzieć? Co mnie usprawiedliwia?

Zupełnie nic.

Mam tylko nadzieję, że Ty, nieskończenie mądry, uznasz mój grzech za czyn głupiutkiego dziecka.

Przy Tobie jestem nikim. Dlatego proszę, uznaj że i ja nie do końca wiedziałem, co czynię...

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 7 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..