Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Wiara pomaga przyjąć, że to, co mnie spotyka, jest po coś, jest w jakimś celu. Miłość daje siłę, by nie narzekać.
Największym wyzwaniem przy ocenianiu jest to, co inne, odmienne, nie poddające się szybkiemu i łatwemu opiniowaniu.
Zawsze będę grzeszna i mała. Swoje siły mam skupić jednak nie na sobie, ale na Nim...
Chrześcijanin winien troszczyć się o wzrost duchowy u siebie i drugiego człowieka, mimo że nieraz nie zobaczy żadnych owoców swego trudu.
Może pojawiają się we mnie myśli, że Jezus chce ode mnie czegoś nieżyciowego, bezsensownego, czegoś, co będzie dla mnie jedynie trudem...?
Od momentu chrztu staliśmy się uczniami Jezusa. A jeśli tak, to nasze życie jest szkołą, w której jedynym przedmiotem jest uczenie się miłości.
Zawsze znajdzie się ktoś, kto – tak patrząc po ludzku – stoi niżej: dziecko zależne od rodziców, pracownik zależny od pracodawcy...
Dwa talenty: matki i syna. Jeden przeciw drugiemu? Czy jeden dla drugiego?
Zatem wysiłek, trud, zdobywanie, pot, niekiedy ból. W języku Ewangelii „napełnijcie”, „zaczerpnijcie” i „zanieście”.
Nocleg na odludziu. W samotności. Pierwszy z reguły jest koszmarem. Zwłaszcza dla niedoświadczonych. Drażni każdy szmer.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.