W maju, śpiewając Litanię Loretańską do Matki Bożej, rozważamy tytuły, jakimi chrześcijanie na przestrzeni wieków obdarzyli Tę, która jest Matką Pana i naszą Matką. Czym w ogóle jest litania? Gdzie szukać początków Litanii Loretańskiej? Jaka jest teologia tej modlitwy?
Okres Wielkiego Postu rozpoczynający się Środą Popielcową styka się w życiu codziennym z czasem karnawału. Dlatego, aby z nastroju zabawy i radości przejść do refleksji nad sobą, pokuty i umartwienia, w wielu parafiach odbywają się tzw. nabożeństwa czterdziestogodzinne. Od niedzieli do wtorku przed Popielcem trwa adoracja Najświętszego Sakramentu.
My, Twoje Dzieci, Dobry Boże, chcemy być Dobrzy tak jak Ty. Chcemy być Miłosierni jak Ty, Ojcze.
Droga Krzyżowa na podstawie encykliki św. Jana Pawła II "Ecclesia de Eucharistia.
Nie bój się. Chodź ze Mną. Miłość jest prostsza, niż ci się wydaje. Choć zawsze jest tajemnicą.
Właściwą nowennę stanowią formularze mszalne od piątku przed uroczystością Wniebowstąpienia Pańskiego do soboty przed niedzielą Pięćdziesiątnicy włącznie. Poza tym odprawia się zwykle nowennę przed błogosławieństwem eucharystycznym w nabożeństwach majowych lub czerwcowych. Odmówić można niżej podane modlitwy. Teksty te nadają się również do wykorzystania w przygotowaniu do sakramentu bierzmowania.
Błogosławieni czystego serca na Drodze Krzyżowej.
Dziś nowych kapliczek raczej nie przybywa, ale te, które są, w maju przyozdabiane są nieustannie świeżymi kwiatami i w wielu miejscach gromadzą ludzi, którzy przychodzą tutaj śpiewać Litanię Loretańską.
Droga Krzyżowa z papieżem Franciszkiem.
Przeżywając co roku okres Wielkiego Postu, niezbyt dokładnie zastanawiamy się nad problemem wewnętrznego oczyszczenia i oświecenia, bowiem z roku na rok mamy do czynienia z podobnymi nabożeństwami, zaś nasze odczucia uzależnione są od wewnętrznej i zewnętrznej otoczki problemów związanych z życiem, rodziną. Właśnie to kształtuje nasze przeżywanie Wielkiego Postu.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...