No dobra. Przyszedłem. Posłuchałem, co Bóg ma do powiedzenia. Ale o czym mam Mu mówić? Przecież i tak wszystko wie.
Dopadają nas demony. Dopada nas własna słabość. To dobry moment, by przyjrzeć się doświadczeniu Ojców.
Dz 20,17-18a.28-32.36 Ps 100 Rz 8,31b-39 J 10,11-16
Dz 3,1-10 Ps 105 Łk 24,13-35
Często lekceważone, budzące uśmiech politowania, traktowane bardziej jako przerywnik w nabożeństwie czy mądrym kazaniu niż wyraz autentycznej religijności. Tymczasem często są modlitwą. Co takiego?
Druga część serii "Wyzwanie islamu" to spotkanie z holenderskim kaznodzieją ewangelickim Anne van der Bijl, nazywanym Bratem Andrew, założycielem misji "Open Doors".
Przekazać miłość to rozpoznać „rany zadane godności istoty ludzkiej” i „zwalczać wszelkie formy pogardy dla życia i wykorzystania człowieka”. Dlatego w kolejnych tygodniach będziemy chcieli pokazać świadków pojednania. Ludzi, którzy wznieśli się ponad uprzedzenia i rany, wyciągając ręce w geście przebaczenia i pojednania.
Bóg jest dobry. Nie zmienia tej prawdy fakt, że czasem także i karze.
Gdy współczesny człowiek głosi swą całkowitą niezależność od Boga, staje się niewolnikiem samego siebie i często znajduje się w pełnej rozpaczy samotności. Przypominamy katechezę Benedykta XVI o pokucie i pojednaniu (6.02.2008).
Jest Nauczyciel, który ma receptę na ludzkie bolączki, gorączkę konsumpcyjną. On potrafi wskazać kierunek poszukiwań odpowiedzi...