Jesteśmy rodzicami, dziećmi, rodzeństwem, przyjaciółmi, znajomymi – ogromne jest bogactwo ludzkich powołań.
Rodzice są ważnym czynnikiem kształtowania przyjaźni ich dziecka z Bogiem i są za tę przyjaźń odpowiedzialni.
Praca wychowawcza chrześcijańskich rodziców powinna służyć rozwojowi wiary dzieci i pomagać im w spełnianiu powołania, które otrzymały od Boga.
Coraz częściej dzieci pytają rodziców dlaczego mają w niedzielę iść do Kościoła; bo przecież pomodlić się można wszędzie…
Przed oczami stają mgliste obrazy z przeszłości. Młodych ludzi, którzy odchodzili od Boga, bo mieli tak wierzących rodziców...
Rodzina – nie ta z plakatu, nawet „kościelnego”, gdzie jakoś nieodmiennie ten sam schemat: zadowoleni, piękni rodzice z parką dzieci.
Zawsze z sympatią patrzę, jak rodzice przyprowadzają malców do kościoła. A dom Boży staje się cząstką ich domu.
Gdyby próbować opowiedzieć tamta historię inaczej trzeba by powiedzieć, że niewiele brakowało, a stałby się przyczyną rozwodu swoich rodziców.
Jezus także do mnie powiedział: „Pójdź za Mną”. Powiedział to wówczas, gdy rodzice przynieśli mnie do kościoła i ochrzcili.
Dawniej w okresie dzieciństwa i młodości rodzice i wychowawcy w pewien sposób odgrywali rolę mistrza przez autorytet, jaki posiadali u dzieci.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.