Jezus nie pochwala Marty za jej trud i pracę, a Marię, która obrała lepszą cząstkę siadając u Jego stóp.
Ludzie zamykają oczy i wolą nie widzieć czegoś, co wymaga od nich uważności, wysiłku, podjęcia pracy nad zmianą swojego życia.
Dlaczego coś się wydarzyło? Dlaczego nie mogę znaleźć pracy? Dlaczego choruję? Dlaczego nie potrafię mu pomóc? Dlaczego mi nie wierzysz?
Obowiązki mobilizują, stwarzają okazje do wzrostu, rozwoju, pracy nad sobą. A przecież o to chodzi w upodabnianiu się do Jezusa.
By wszystko w moim życiu było Jego uwielbieniem. Radość i płacz. Praca i zabawa. Zwycięstwa i cierpienie. Narodziny i śmierć.
Myślisz – znowu poniedziałek, znowu praca, znowu on… Znowu… To ochładza, niszczy, niekiedy wręcz zabija. Czasem brakuje takiej zwyczajnej, szarej nadziei…
Wszystkich Świętych. O pracy w niebie, umieraniu z tęsknoty i bonusach Pana Boga z ks. Grzegorzem Strzelczykiem rozmawia Aleksandra Pietryga.
W naszym języku funkcjonują takie zbitki słowne jak „ łatwy” czy „ciężki” chleb, albo „wyjechać za chlebem” do pracy za granicę.
O pracy nad pięknem oprawy liturgii i kształtowaniu człowieka wierzącego z ks. inf. dr. Stanisławem Ziębą rozmawia ks. Rafał Starkowicz.
Ubogiemu ludowi Peru „ofiarowali swój głos, pracę i uśmiech; w oczach ludu pozostało ich spojrzenie, a w sercach wykuta miłość.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?