Nie, jeszcze nie wracajmy do normalności. Jeszcze trwa wielkanocna euforia.
Tego ludzka pycha nie potrafi znieść.
W człowieku drzemie pragnienie bycia czystym. Dlatego jest nadzieja.
Czymże tu się chwalić? Normalnością?
Najczarniejsza noc go nie zgasi.