Dodatek do podręcznika. Zawiera homilie homilie i wprowadzenia do liturgii Triduum.
"W liturgii chodzi o nasze pojmowanie Boga i świata, o nasz stosunek do Chrystusa, do Kościoła i do nas samych".
By sprawowana w tym czasie liturgia nie była uciążliwym dodatkiem, marginesem, ale autentycznym centrum życia.
Rodzina, dom, praca. W różnej kolejności. Wokół tych trzech rzeczywistości kręci się życie. Reszta jest dodatkiem.
Co Panu Bogu po najmniejszym? W dodatku rudym? Pasł owce, bo pewnie do niczego się nie nadawał.
Prośba o przebaczenie znajduje się na końcu Modlitwy Pańskiej. Co nie znaczy, że jest mało znaczącym dodatkiem.
I dlatego Bóg wybrał małego, rudego chłopca. Na dodatek ładnego, więc w ogóle nie pasującego do stereotypu przywódcy.
Oto chłopiec staje przed królem i mówi: chcę walczyć z tym, którego wszyscy się boją. Absurd. W dodatku absurd kosztowny...
W Ameryce Łacińskiej obchody Wielkiego Tygodnia są tak rozbudowane jak w Hiszpanii. W dodatku są przemieszane z pozostałościami prekolumbijskich indiańskich wierzeń.
Między chwałą i odrzuceniem. Między poczuciem siły i kompletną bezradnością. Między Bożą radością i ludzkim bólem. I dodatku ciągle w drodze.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...