Pantomima ewangelizacyjna
Można założyć maski, mówić, co świat chce usłyszeć. Wtedy jest szansa, że nas przyjmie i zaakceptuje
#EwangeliarzOP || 6 sierpnia 2021 || Mk 9, 2-10
Zakładamy maski twardzieli, niemających nic wspólnego z Bogiem, choć uważamy się za wierzących.
Nie wystarczy zakładanie, choćby tylko na chwilę, adwentowej maski pozorów, wykonywanie pobożnych tricków, życie na pokaz...
Akt pokory setnika równie dobrze może być wymówką pyszałka. Albo zakrywającą lęk przed spotkaniem maską.
Poza przed Bogiem, poza przed ludźmi, poza przed samym sobą. I nie zdejmujemy tej maski miesiącami.
Na początku wielkiego postu słyszymy mocne słowa – nie rób z siebie pośmiewiska. Jeśli była do tej pory maska, to teraz leży już nieużyteczna.
Wielkopostne medytacje nad Psalmami (7)
Przecież słabi jesteśmy.