Uczniem Jezusa zostaje się nie dlatego, by człowiekowi było w życiu łatwiej, ale po to, by drogą pełną trudu, wyrzeczenia, czasem bólu i cierpienia przybliżać ludziom królestwo Boże.
Cztery homilie na Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Wszystko zależy od „Pana żniwa” – On nie tylko wzywa, ale pomaga w rozpoznaniu wezwania, jak i wpiera wzrost łaski w ludzkim sercu.
„Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało”. Tak się zastanawiam... W czasach Jezusa, owszem. Ale dziś? Skoro tylu mamy w Polsce ochrzczonych? Niech tylko co dziesiąty z nich byłby takim robotnikiem. Byłoby ich bardzo dużo....
XI niedziela zwykła... Porzuceni, znękani nie potrzebują bata. Raczej mądrej miłości.
Uwzględniają czytania i antyfony mszalne.
Duch Święty zawsze wskaże kiedy zachowuję się tak, jak robotnicy z Ewangelii, którzy szemrają przeciw dobroci Boga.
Gdzieś czasem pojawia się myśl, że lepiej, by to inni byli robotnikami w Jego winnicy. Ja się już dość natrudziłam.
Możemy – i pewnie słusznie – mieć alergię na napuszone słowa o posyłaniu robotników na żniwo, powołaniu, łasce sakramentów itp. Tylko co w zamian?
Na Pańskiej niwie robotników ciągle za mało. Ci, którzy pracują, bywają przemęczeni. I nie są w stanie udźwignąć wszystkiego, co ludzie próbują na nich zrzucić. Dlatego bywają szorstcy, niewyrozumiali...
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.