Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo (Łk 10, 2).
Dar i tajemnica wybrania przekraczają kategorie czysto ludzkich kalkulacji i wyobrażeń – nie da się zrozumieć, dlaczego ten, a nie inny – czemu akurat nie wtedy, gdy ktoś czeka, ale w najmniej spodziewanym momencie. Wszystko zależy od „Pana żniwa” – On nie tylko wzywa, ale pomaga w rozpoznaniu wezwania, jak i wpiera wzrost łaski w ludzkim sercu.
Mamy również obowiązki wobec „Pana żniwa” – należy do nich modlitwa za tych, którzy już naśladują Jezusa w życiu kapłańskim czy zakonnym. Ale również za tych, których wciąż On powołuje w swoim miłosierdziu, by zwiastując bliskość królestwa Bożego, wzywali: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
Paweł Szczęsny
Siewcy Lednicy - Poślij Nas
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.