„Grzech zaznaczył swoje królowanie śmiercią” – słyszymy o tym, widzimy to, doświadczamy tego. Naprawdę można się przerazić naszej bezbronności wobec zła, tego wszechobecnego zniszczenia, bólu umierania. Tak, zaufanie, kiedy widzimy panowanie śmierci, nie jest łatwe, czasem wydaje się nam wręcz niemożliwe. A jednak słyszymy dzisiaj, że łaska zaznacza swe królowanie na tej samej zasadzie co grzech, tyle że jak zło owocuje śmiercią, tak o wiele mocniej łaska: „przejawiła swe królowanie przez sprawiedliwość wiodącą do życia wiecznego przez Jezusa Chrystusa”.

Może się to wydawać jakąś słowną tylko układanką, retoryczną figurą. Jednak te słowa dotyczą nas bezpośrednio: naszej nadziei na szczęście, na niebo, na spotkanie z Nim.

Co nami rządzi? Grzech czy łaska? Czemu oddamy się we władanie? …jeśli on zranił, ona uzdrowi, jeśli on zniszczył, ona ożywi, jeśli odebrał nam Boga – łaska pozwoli nam Go poznać.

Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka