Zapowiedź cyklu
Ciekawy trop odnajdujemy w Księdze Syracha, gdzie mowa jest o tzw. „trzecim języku”...
Co nasi wewnętrzni komentatorzy, posługując się językiem religijnym, próbują wyjaśniać w kontekście naszego życia.
Jaką strategię można przyjąć wobec wewnętrznych komentatorów? Co możemy z nimi zrobić? Czy mamy wybór?
Następny wewnętrzny komentator pojawia się z długopisem i zeszytem.
Sporo jest różnych sytuacji, które budzą w nas lęk i niepewność. Sporo jest zdarzeń i scenariuszy, które pisze nam życie, a które mają spory potencjał, aby skończyć się źle.
Jego komunikat jest jednoznaczny zwłaszcza wtedy, gdy spotyka się z innym komentatorem – katem.
To taki komentator, za którego przyczyną możemy ochłonąć po trudnej sytuacji. Jego komentarz wnosi łagodność i opanowanie.
Może się pojawiać w sytuacji, gdy ewidentnie mam poczucie winy, gdy wiem, że zrobiłam /em coś złego.
Dziś spotkanie z komentatorem – perfekcjonistą. Kiedy zaczyna działać?
Służyć tym, co wiemy, co umiemy, kim jesteśmy. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, dostrzegać innych.