Kończąc Mszę świętą w Uroczystość Świętego Józefa Franciszek zachęcił wszystkich tych, którzy nie mogą brać udziału w Eucharystii ze względu na restrykcje związane z walką z koronawirusem, do przyjmowania Komunii duchowej. Samą zaś Eucharystię zakończył modlitwą, której tłumaczenie na język polski publikujemy.
Nie da się tylko wierzyć, nie da się ograniczyć do praktyki celebracji, bo wtedy Eucharystia zostałaby czystym rytualizmem. Trzeba żyć Eucharystią. Przyjmując Chrystusa w Komunii świętej i adorując Go w kościołach, chrześcijanin otrzymuje duchową moc, by pokonać trudności życia i dochować wierności przykazaniom.
Dlaczego dzielimy się opłatkiem?
Święta Zmartwychwstania Pańskiego to najważniejsze dni w roku liturgicznym. Mówi się o nich „święto świąt” – są przypomnieniem i uobecnieniem tego, że Chrystus umarł i zmartwychwstał, aby nas zbawić.
We wskazaniach Kongregacji Kultu Bożego czytamy, że Rok Eucharystii „stwarza nadzwyczajną okazję do bardziej intensywnej katechezy o Eucharystii przyjmowanej w wierze przez Kościół”. W tym duchu postanowiliśmy przybliżyć nauczanie kaznodziei papieskiego, ojca Raniero Cantalamessy. Mamy nadzieję, że lektura tych tekstów pomoże jeszcze głębiej i intensywniej przeżywać spotkanie z Panem we wspólnocie Kościoła.
Wielki Post to czas nawrócenia i pokuty, który Kościół katolicki oferuje wierzącym, aby przygotowali się i przeżyli Triduum Paschalne – tajemnicę męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa. W ciągu 40 dni (w tym roku od 14 lutego do 28 marca) katolicy mogą wyznaczyć sobie cele odnowy życia w Chrystusie, a więc wzrostu w świętości, jak również pomagać w tym innym.
Nawrócenie oznacza zerwanie z grzechem, odwrócenie się od zła i skierowanie ku dobru. Zaznaczmy jednak mocno: nawrócenie jest łaską i trzeba o ten dar prosić! Nawracam się nie swoją mocą, swoim tylko wysiłkiem. Owszem jest on potrzebny, ale bez pomocy łaski Bożej nawrócenie nie będzie pełne.
Wiara w Jezusa nie może ograniczać się do bezrefleksyjnego trwania w pewnej religijnej tradycji.
Czyli odrobina refleksji o polecanym przed kilkoma tygodniami "Kompendium ceremoniarza".
Na Mszy św. był czytany hymn o miłości św. Pawła, a mnie w tym czasie Bóg otwierał oczy i uszy na człowieka, z którym żyłam. Dla mnie te słowa brzmiały tak: Piotr cierpliwy jest, łaskawy jest. Piotr nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego...
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...