Optymizm to nieco desperackie założenie, że wszystko wypadnie dobrze; podczas gdy nadzieja jest siłą wytrwania także w sytuacji, w której oczekiwanie to okazało się iluzją.
Słowo Boże nie zna lęku przed lękiem. Dlatego jawi się jako lekarstwo, które przywraca człowiekowi nadzieję.
To On przekonuje świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie.
Tb 13. #SłowoOPsalmach | 5 czerwca 2021 | Tomasz Kopytowski
Szesnaście propozycji świątecznej homilii. Również do osobistej refleksji nad czytaniami mszalnymi.
Maryjny modlitewnik (11).
Wyłączą was z synagogi. Czyli skażą na społeczny ostracyzm. Będą was zabijać. Straszne. Gorzej, zabijając was będą mówić, że w ten sposób oddają cześć Bogu, bo przecież wy byliście tymi złymi. Kto? Wasi bracia w wierze.
„Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi” – szemrali faryzeusze widząc kto przychodzi do Jezusa. Dobrze musieli znać tych wszystkich ludzi. Albo przynajmniej tak im się wydawało.
Chrześcijaństwo nie wkłada w nasze ręce czarodziejskiej różdżki pozwalającej zmieniać warunki, w których toczy się nasze życie. Sytuacja nas, chrześcijan, jest taka sama jak wszystkich innych ludzi.
Garść uwag do czytań na XIX niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...